Witam! Mała macica, w zależności od dodatkowych danych, teoretycznie może być przyczyną problemów z zajściem w ciążę lub jej donoszeniem. Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników. Mała macica a szanse na dziecko – odpowiada Lek. Tomasz Budlewski. Szanse na zajście w ciążę przy macicy
Wzajemne oskarżanie się do niczego nie prowadzi. Nie możesz mieć pewności, że to wina męża - zresztą, czy to ma znaczenie, czyja to wina? Ważne jest, by podjąć odpowiednie kroki, mające na celu zmianę tej sytuacji. O niepłodności można mówić, gdy para stara się bezskutecznie o dziecko przynajmniej rok, także wy już możecie skonsultować się z lekarzem. Na początku zleci wam wykonanie podstawowych badań, które określą, czy są jakieś fizjologiczne i zdrowotne zaburzenia, które mogą mieć wpływ na płodność. A męża nie naciskaj, tylko dyskretnie poproś o współpracę przy tych badaniach. Nie wpędzaj go w poczucie winy już teraz, nawet jeśli okaże się, że to u niego jest blokada. To może zepsuć waszą relację, a stres w związku nie jest niczym dobrym w staraniu się o dziecko. Cytuj
U męża Test HBA plemniki związane z hialuronem 64%, ruchliwe dojrzałe 47, ruchliwe o nieprawidłowej f-kcji26, nieruchliwe 27. Wart ref >80%. Test SwimUp: 4 mln/ml, ruchliwość ogólna 73%,ruch postępowy 70%, MAR Test IgG po 3 min: 62% p.ruchliwych z aglutynacją do witki i jej końca, po 10 min 71% p.ruchliwych z aglutynacją do witki
2 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 4020 27 kwietnia 2020 17:44 | ID: 1462888 Cześć, od ok 2 lat staramy się z mężem o dziecko bezskutecznie. Jesteśmy na etapie końca badań - wyniki nie najlepsze. Chcemy spróbować naprotechnologii bo tradycyjna medycyna rozkłada ręce albo zwyczajnie nie jest aż tak wykwalifikowana żeby podjąć wyzwanie. Byłabym wdzięczna jakby pojawiło się tu kilka kobietek, które zechciałyby się podzielić swoją historią, zmaganiami z zajściem w ciążę być może kilkuletnimi. Jak to u Was wyglądało? Co się działo z samopoczuciem i nadzieją? Ile czasu starań i czy leczone czy nie? Wydaje mi się nieocenione wzajemne wsparcie w takich sytuacjach i spojrzenie z boku "nie tylko ja tak mam", "wszystko jest możliwe". Ostatnio edytowany: 27-04-2020 17:44, przez: xemkax 1 Stokrotka Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58. Posty: 66128 27 kwietnia 2020 19:36 | ID: 1462896 Wyobrażam sobie jakie to musi być trudne. Myślę że każda kobieta się trochę boi. Sama bałam się czy znajdę w ciążę.. ale było wszystko dobrze. Udało się. Czasem pary adoptują dziecko a potem trafia im się własne. Co w tym wszystkim jest, niewiadomo.. ale u wielu par tak się trafia.. 2 magdakolodziej Zarejestrowany: 30-11-2021 07:48. Posty: 29 14 lipca 2022 10:24 | ID: 1472272 U mnie dużo czasu zajęły starania, mam PCOS - najpierw zrzuciłam parę kilogramów później leczenie w parens i wizyty u doktor Justyny Komendy która się specjalizuje w PCOS właśnie. W międzyczasie mój mąz chodził do doktora Ostachowskiego też w tej klinice i parametry nasienia po leczeniu :) Taka można powiedzieć takie nasze zespołowe działanie no i ...udało się :) Ostatnio edytowany: 14-07-2022 10:25, przez: magdakolodziej
Przodozgięcie macicy - Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci - Karla26 napisał w niepłodność i problemy z zajściem w ciążę: Czesc dziewczyny. czy któras z was wie cos o przodozgięciu macicy. Mój lekarz powiedział mi że mam bardzo mocne przodozgięcie.
Dołącz do Forum Kobiet To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ... Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Posty [ 12 ] 1 2010-06-20 14:02:35 Ostatnio edytowany przez poleczka87 (2010-06-20 14:08:21) poleczka87 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-06-20 Posty: 2 Wiek: 22 Temat: Problem z zajściem w ciąże po środkach tabletki od 16 roku zycia. jest to 6 lat!!!! od 21 grudnia 2009 ustanowilam z meze ze je odstawie, bo chcemy miec dziecko( bralam cilest i dana35 na zmoiany) przytylam od tamtej pory3kg i nadal nic, nie moge zajsc w ciaze POMOCY!!!!! chcemy byc bardzo rodzicami ale cos nam to nie idzie.... nadal probujemy. moja kolezanka brala tez anty tabletki, zapomniala 2 wziasc i zaszla od razu. jak to wreszcie funkcjonuje??????????????????????????????? 2 Odpowiedź przez magi874 2010-06-21 12:40:22 magi874 Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-11-01 Posty: 46 Wiek: 26 Odp: Problem z zajściem w ciąże po środkach anty. Tabletki antykoncepcyjne to sprawa bardzo indywidualna.. Niektóre dziewczyny zachodzą w ciąze zaraz po ich odstawieniu, niektóre niestety muszą poczekać znacznie dłużej a nawet przeciez sa przypadki, ze mozna zajśc w ciąze nawet podczas brania tabletek. Piszesz, że brałas je 6 lat. Jest to długo wiec teraz organizm potrzebuje czasu na to zeby "dojsc do siebie" i w Twoim przypadku moze to potrwac troche mi sie, ze nie powinnas sie jak na razie tak martwic, trzeba probowac dalej mam nadzieje, ze wkrotce sie uda i trzymam za to kciuki Pozdrawiam "Z przeszłością należy się rozstać nie dlatego że jest zła, ale że jest martwa."-Anthony DeMello 3 Odpowiedź przez fuksja78 2010-06-25 08:40:06 fuksja78 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-06-23 Posty: 18 Odp: Problem z zajściem w ciąże po środkach podobnie jak przedmówczyni. Musisz cierpliwie czekać. Każda kobieta jest inna we wszystkich aspektach (regeneracji po tabletkach, poziomu płodności itp) dlatego nie można porównywać bezpośrednio siebie do koleżanek. Odczekaj jeszcze jakiś czas. Trzymam kciuki za starania i wytrwałość;) 4 Odpowiedź przez CupraFR 2010-06-25 11:34:11 CupraFR 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: kształcę się Zarejestrowany: 2009-06-08 Posty: 3,695 Wiek: 20 Odp: Problem z zajściem w ciąże po środkach anty. Moja ciotka brała anty przez 4 lata. Teraz przez 3 lata starają się o dziecko i nic... Ja brałam tabletki przez półtorej roku. Tak szczerze to nie wiem, czy mają one wpływ na późniejszą płodność.. Wiem tylko tyle, że trzeba trochę poczekać, aż organizm wróci do normy. "...w grzywie wiatr, a w kopytach magia..."ZdolniachaNapaleniecSpryciarz 5 Odpowiedź przez vinnga 2010-06-26 17:18:38 vinnga 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-19 Posty: 17,298 Odp: Problem z zajściem w ciąże po środkach które nigdy nie brały tabletek antykoncepcyjnych też mają problemy z zajściem w ciążę. To indywidualna sprawa każdego organizmu. Ja brałam tabletki 4 lata, odstawiłam i zaraz byłam w ciąży... 6 Odpowiedź przez CupraFR 2010-06-27 09:52:02 CupraFR 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: kształcę się Zarejestrowany: 2009-06-08 Posty: 3,695 Wiek: 20 Odp: Problem z zajściem w ciąże po środkach anty. Masz rację Vinnga. Być może nawet bez tabletek mogła mieć problemy z zajściem.. To zależy od organizmu.. "...w grzywie wiatr, a w kopytach magia..."ZdolniachaNapaleniecSpryciarz 7 Odpowiedź przez poleczka87 2010-06-27 21:43:05 poleczka87 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-06-20 Posty: 2 Wiek: 22 Odp: Problem z zajściem w ciąże po środkach dziewczyny za wasze odpowiedzi, mam nadzieje ze mi sie niebawem uda 8 Odpowiedź przez 0malina0 2010-08-12 21:01:50 0malina0 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zawód: inżynier Zarejestrowany: 2010-01-24 Posty: 19 Wiek: 28 Odp: Problem z zajściem w ciąże po środkach anty. a jeszcze Ci powiem, ze ja kiedys pytalam swojej pani ginekolog czy jak bede brala dlugo tabletki to wlasnie czy moge miec pozniej problemy z zajsciem i powiedziala, ze kobiety ktore nie moga zajsc w ciaze to im sie poleca tabletki. przez jakis czas biora, pozniej przestaja, organizm jest tak jakby pobudzany do dzialania i latwiej zajsc. tak wiec widzisz, dopoki sie je bierze teoretycznie matka sie nie zostaje, a po odstawieniu jest o niebo lepiej niz jakbys w ogole nie brala nigdy. ale to zalezy od organizmu, absolutnie naraznie nie martw sie i probuj, ale pamietaj,nic na sile... podobno jak ktos na sile chce to gorzej jest, na Twoim miejscu zaczelabym podchodzic do tego na luzie, jestes mloda, raczej masz czas, wiec zaprogramuj sie,ze jak Ci sie uda to super, a jak nie to poki co nie placz. dużo zależy od Ciebie... 9 Odpowiedź przez Wiktoria26 2010-08-16 20:39:24 Wiktoria26 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-16 Posty: 14 Odp: Problem z zajściem w ciąże po środkach a jak długo się starasz? 10 Odpowiedź przez syla135 2010-08-21 12:48:01 syla135 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-07-19 Posty: 1,974 Wiek: 26 Odp: Problem z zajściem w ciąże po środkach 6lat bralas, i te jajeczko bylo "uspane" teraz si ebudzi i jest o wiele bardziej gotowe niz te nigdy nie "uspane"mysle ze problem jest gdzi eindziej...w glowie. jzu mialam tysiac przykadow ze jak sie bardzo chce to w tym przypadku to nie pomaga, poz atym nie wiem czy wiesz ze sex np codzieanny tez nie jest dobry bo plemniki meza nie nadaza sie wyprodukowac w takiej ulosci jak powinny. spokojnie uda sie, kochajcie sie co 2-3 dni a najlepiej wytedy gdy macie ochote:)a jak masz watpliowsci to idz do lekaza czy wszytsko jest ok, szybko to stwierdzi. a potem maz jak dalej bedzie nic. a poz atym, powiedz ze stararasz sie o dziecko, w prawdzie 8m-c to nie tak duzo ale moze ci pomoc, bedziesz przychodzic co drugi dzine do niego a on usg powie kiedy masz dni plodne i bedziecie dzialc:)ja po brani 2lat plastow i tableteki na zmiane tez nie moglam zajsc w ciaze....po 9miesiacach od rozpoczecia staran wyszlo, a wyszlo gdy jzu mi nie zalezalo i odpuscilam:)powodzenia i koniecznie napisz jak pojawia ci sie 2 kreski:) 11 Odpowiedź przez bonsay 2010-09-08 10:18:33 bonsay Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-04-06 Posty: 34 Wiek: 24 Odp: Problem z zajściem w ciąże po środkach anty. ja także uważam, że tabletki nie muszą mieć wpływu na to, że nie możesz zajść teraz w ciążę. To bardzo indywidualna sprawa. Wiem tylko, że stres związany z niemożnością zajścia, dodatkowo to utrudnia. Odpuście sobie, nie myślcie o tym, kochajcie się gdy macie ochotę, spontanicznie, a nie tylko dlatego, że chcesz zajść w ciążę.. powodzenia ! - słodkie - zaręczyny:) - ślub:).. bo kocham do szaleństwa:) Posty [ 12 ] Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Zobacz popularne tematy : Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności © 2007-2021
- Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci - monaliza napisał w niepłodność i problemy z zajściem w ciążę: post usuniety Aktualnoci 12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!
#1 Witam i pozdrawiam wszystkie Panie!!! Mam problem tego typu. A więc tam tym roku w lipcu odstawiłam Yasmin,odczekałam 2 okresy i postanowilam pójsc do gina,aby mnie zbadał,czy wszystko jest ok. Wyniki wyszły dobre,wiec zaczelismy starania o tej pory nic,nie moge zajsc w ciążę (,a co najgorsze to mam nie regul. miesiączki (Listopad 2007 i grudzień 2007 39 dni , styczeń i luty 2008 21 dni , luty i kwiecień {w marcu nie miałam } 63 dni , kwiecień i maj 47 dni , maj czerwiec 38 dni , czerwiec i lipiec 34 dni , sierpień i wrzesień 33 dni ) , i trudno mi jest wyliczyc dni przykład ost. okres miałam różnica między okresem z sierpnia do września to 33 dni,więc powinnam mieć owulacje teraz od poniedziałku,a tu nic ( Wczoraj robiłam test owul. (brak owulacji ) ( i dzisiaj też go powtórzyłam ( brak owulacji ) (. Mierzyłam sobie temp. i miałam dzisiaj 36,7 C. Co Wy na to?? Nie wiem czy to jest ważne,ale krwawię tak z 7,8 proszę o pomoc bo juz sama nie wiem co mam ze sobą robić. (((((( Kiedy mam w końcu te dni płodne i co może być tego przyczyną,że nie mogę zajść. ((( reklama #2 Ja mam podobny problem jak Ty z tymi nieregularnymi cyklami, między 20, a 50 dni. Ale zauważyłam, że odkąd zaczęłam systematycznie obserwować swoje cykle, wszystko zaczęło się regulować. Nie wiem czy to jakaś autosugestia, czy zbieg okoliczności, ale teraz mam cykle 32-33 dniowe. Wcale nie twierdzę, że u Ciebie też tak będzie, ale jak zaczniej się uważniej obserwować, to napewno Ci to nie zaszkodzi, a może pomóc. W Twoim wypadku robiąc testy owulacyjne na chybił trafił, co najwyżej wydasz na nie majątek, a nic to nie da. Proponuję zacząć systematyczną obserwację. Mierz temperaturę codziennie rano o tej samej porze, zanim jeszcze wstaniesz z łóżka. Jeden pomiar nic nie da, bo każdy organizm jest inny i temperatura u każdej kobiety jest inna. Liczy się wahanie temperatury u tej samej kobiety. Obserwuj też śluz. Jak będzie rozciągliwy i przeźroczysty, to znaczy że jesteś w okolicach owulacji. Jeśli chodzi o obserwacię, to zaloguj się na 28 dni: 28dni Tam eksperci pomogą Ci w analizie Twoich cykli. Z czasem nauczysz się to robić sama. #4 Tak,tylko ja tabletki odstawiłam w 2007 roku w lipcu :-) Dziewczyny dziękuję za odpowiedź na mój post #5 ach no napisałaś w tym roku w lipcu może w takim razie udaj sie do lekarza #6 Dwa lata nie mogłam zajść w ciąże. Napinałam się spinałam, ciągle o tym myślałam, nakręcałam się. Wreszcie zapadła klamka jestem bezpłodna a przynajmniej mam z tym problem. Jeszcze przed jakim kol wiek światełkiem na temat dziecka lekarka mi powiedziała ,że będę miała duże problemy z zajściem w ciąże bo brak owulacji. Miałam iść do lekarza ale jakoś się nie składało, przestałam nakręcać się . pewnego dnia zaczął się spóźniać okres, 1 ,dwa , tydzień. Testy wychodziły ujemnie, zrobiła bete i okazało się ,że jestem w 8 tygodniu ciąży. Dla wszystkich to był szok , nawet dla mojego ginekologa który już przygotowywał mnie do badań. Jaka jest konkluzja ano taka ,że do póki się napinasz, myslisz tylko o tym, nakręcaz się to nawet jakbyś miała dni płodne to guzik z tego będzie. Tu jedynie pomaga wyłaczenia myslenia , luźne podejście oczywiscie w przypadku kiedy badania są ok i nie potzrebna jest ignerencja lekarska. życze powodzenia i ślicznego , zdrowego maluszka. #7 Tak masz rację,że jak bardzo się chce mieć maluszka,to nie można. Przede wszystkim trzeba wiedzieć kiedy są dni płodne,aby się o niego postarać,a ja tego nie wiem :-( #8 Wiesz, przede wszystkim to sypiajcie ze sobą. Ja tez nie liczyłam kiedy są dni płodne i sądzę ,że przy milionach wpadek też tego nikt nie wie. Aczkolwiek moja siostra ma bardzo nie regularny okres, kiedy pytała mnie się kiedy najlepiej robić maluszka powiedziałam jej tak na chybił trafił bo gdzieś tak czytałam, że 16 dnia od miesiączki, jest zawsze prawdopodobieństwo zajścia bo są najczęściej owulacje czyli (15,16,17,18 dnia) można walczyć. No w jej wypadku załapało jest w 3 miesiącu za 4 razem.. Nie powiem ci ,że zawsze to skutkuje i na jakiej literaturze się wzorcowała ,gdzieś wyczytałam. Spróbuj , może zadziała, nawet tak jak w przypadku mojej siostry przy nieregularnych miesiączkach. Ale nie napalaj sie od razu ani nie zniechecaj niepowodzeniami i nie traktujcie sexu tylko i wyłącznie jak reprodukcji to też może zniechecić. #9 Dziewczyny dobra wiadomosc ))) Robiłam test owulacyjny przech chwilą i są 2 kreseczki ))))) Już jestem po łóżeczku i właśnie leże na brzuszku )))) 3majcie kciuki,aby sie udało ))) reklama kropecka Majowa mama 2006; Mamy lutowe'08 #10 tez mialam nieregularne cykle, 5 lat seksu bez zabezpieczen i nic, z czego 2 lata leczenia, lekarze twierdzili ze nie uda nam sie naturalnie zajsc, ze tylko in vitro. Odpuscilam sobie starania i wtedy sie udalo. Za drugim razem udalo sie nawet szybciej niz chcialam
PROBLEM Z ZAJŚCIEM W CIĄŻĘ: najświeższe informacje, zdjęcia, video o PROBLEM Z ZAJŚCIEM W CIĄŻĘ; problem z zajściem w ciążę
Problem z zajściem w ciążę... - do Forum Kobiet To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ... Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Posty [ 11 ] 1 2016-08-09 18:09:38 młodyidosia Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-06-15 Posty: 4 Temat: Problem z zajściem w ciążę...Witam, mam pytanko takie w sumie czy to normalne jest czy nie? Chodzi o to, że razem z dziewczyną chcemy dziecka... uprawiamy sex codziennie... nawet po kilka razy... a tu od dłuższego czasu nic... ciąży dziewczyna ani ja nie bierzemy żadnych środków ani nic takiego, nie używamy zabezpieczeń ni nic takiego i zawsze kończę w pytanie brzmi czy tak jest często? czy to normalne? Gdzieś czytałem, słyszałem że ludzie starają się o dzieci czasem nawet i pół roku, czy tak jest?Czy może to jest problem z jednym z nas? wypowiadajcie się 2 Odpowiedź przez chomik9911 2016-08-09 18:39:56 chomik9911 Redaktor Działu Miłość, Rodzina, Małżeństwo Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-08-10 Posty: 2,809 Wiek: 31 Odp: Problem z zajściem w ciążę... nie ma znaczenia czy uprawiacie seks codziennie i ile razy, tylko czy uprawiacie go w dni płodne. A uprawiacie w tym czasie? Natura dała nam dwoje oczu, dwoje uszu, ale tylko jeden język - po to, abyśmy więcej patrzyli i słuchali, niż mówili. 3 Odpowiedź przez aga2016 2016-08-09 19:21:47 aga2016 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-07-20 Posty: 711 Wiek: 23 Odp: Problem z zajściem w ciążę... Jezeli to dlugo trwa to może warto się przebadac... Nieraz kobiety maja niski progesteron to tez jest odpowiedzialne za zajscie w ciaze - Weronika, 3430g, 56cm.. 4 Odpowiedź przez chomik9911 2016-08-09 19:36:40 chomik9911 Redaktor Działu Miłość, Rodzina, Małżeństwo Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-08-10 Posty: 2,809 Wiek: 31 Odp: Problem z zajściem w ciążę... Aga ja zrozumiałam, że to nie trwa długo, bo Młodyidosia napisał "są pary które nawet pół roku się starają", ile cykli się staracie? W ogóle mi lekarz powiedział, że do roku starań jest normą, po tym czasie jeśli się nie udaje, a zakładamy że znacie doskonale cykl swojej partnerki, należy podjąć jakieś kroki medyczne. Nie zaszkodzi na pewno jak Twoja dziewczyna zrobi sobie badanie TSH na tarczycę, podstawową morfologię i pójdzie do ginekologa który zbada czy nic tam się nie dzieje.. Natura dała nam dwoje oczu, dwoje uszu, ale tylko jeden język - po to, abyśmy więcej patrzyli i słuchali, niż mówili. 5 Odpowiedź przez aga2016 2016-08-09 20:27:47 aga2016 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-07-20 Posty: 711 Wiek: 23 Odp: Problem z zajściem w ciążę... Ok. Nie doczytalam:) moj błąd . Ale badania nie zaszkodza chociaz będzie pewnosc:) - Weronika, 3430g, 56cm.. 6 Odpowiedź przez saya16 2016-08-09 21:18:54 saya16 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-12-08 Posty: 778 Wiek: 25 Odp: Problem z zajściem w ciążę... Oh..Juz chyba pisales raz coś podobnego:p Niech dziewczyna po pierwsze ustali sobie dni plodne testami owulacyjnymi, a ty szanuj tej spermy:p Zuzia 1 IV 2016 10:4556cm, 3560g 7 Odpowiedź przez Paartolcia 2016-08-09 21:39:56 Paartolcia Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-07-05 Posty: 308 Wiek: 21 Odp: Problem z zajściem w ciążę... Może nie róbcie sobie presji. Bo jeżeli uprawiacie seks tylko po to żeby zajść w ciąże to też nie pomaga. Jak się bardzo chce to raczej to nie wychodzi. Najlepiej wziąć na luz i ustalić że np. dajemy sobie jakiś okres czasu w którym uda się albo nie bez żadnej presji i jeśli po tym czasie nic (zależy też ile już teraz się staracie) to udajcie się do lekarza i się zbadajcie. My z chłopakiem w sumie "staraliśmy się" ponad rok z tym że nie było presji już teraz musi być tylko na zasadzie uda się to fajnie jak nie to trudno, ale zapowiedzieliśmy sobie że jak do końca tego roku ciąży nie będzie to pójdziemy na badania. Jedni zachodzą od razu a inni po prostu muszą poczekać. Tak to niestety jest. - Kasia, 3510g, 56 cm 8 Odpowiedź przez Anna888 2016-08-10 15:30:00 Anna888 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-08-10 Posty: 3 Odp: Problem z zajściem w ciążę...Zgadzam się z przedmówczynią presja może skutecznie zablokować nadejście ciąży. Wirem coś o tym, jak z mężem bardzo chcieliśmy to za Chiny Ludowe nie mogliśmy, a jak tylko zczilowaliśmy i stwierdziliśmy, że w ogóle teraz to może nie najlepszy okres na ciąże, to nagle pach - poszło i właśnie spodziewam się córeczki:) także trzeba wrzucić na luz 9 Odpowiedź przez Cyngli 2016-08-10 17:38:31 Cyngli Gość Netkobiet Odp: Problem z zajściem w ciążę... Konkretnie - od jak dawna się staracie?Czy Twoja dziewczyna prowadzi kalendarzyk, wie, kiedy ma dni płodne, owulację? 10 Odpowiedź przez karolaa80 2016-08-18 13:50:47 Ostatnio edytowany przez Olinka (2016-08-23 01:52:22) karolaa80 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-08-18 Posty: 6 Odp: Problem z zajściem w ciążę...Zależy co masz na myśli mówiąc ‘od dłuższego czasu’. My z mężem staraliśmy się bardzo długo(3 lata) , doszło do tego że w głowie mieliśmy straszną presję i popadliśmy w obsesję ;/ w końcu zdecydowaliśmy się pójść do lekarza, w naszym wypadku była to [spam] i to był dobry ruch z naszej strony. Okazało się, że mąż ma genetyczne problemy i musieliśmy podejść do tematu z innej zupełnie strony. Dlatego lepiej radzę Wam iść, przebadać się i zobaczycie do dalej. Pozdrawiam 11 Odpowiedź przez 2016-08-28 21:30:22 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-08-28 Posty: 2 Odp: Problem z zajściem w ciążę...to i my staramy się już 3 lata…wiem co to znaczy mieć obsesję bo i ja jej doświadczam powoli, możesz karolaa powiedzieć jak wygląda taka pierwsza wizyta? My już powoli jesteśmy załamani bo mi zegar już niestety tyka…34 lata czas najwyższy a tu nic Posty [ 11 ] Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Zobacz popularne tematy : Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności © 2007-2021
Dwie bratowe mojej teściowej miały poważne problemy z zajściem/utrzymaniem ciąży, było to w latach 70/80, jedni doczekali się dziecka po jakiś 8 latach, drudzy wcześniej, ale po wielu
Widok (5 lat temu) 30 lipca 2017 o 23:24 Witam czy są tu Panie które mają problem z zajsciem w ciążę? Ile się staracie,jak sobie radzicie chodzi mi o psychiczne nastawienie, jak dojedzie radę,może macie jakieś ciekawe rady jak sobie z tym poradzić?;( 0 0 ~anonim (5 lat temu) 31 lipca 2017 o 00:33 ja zaszłam przed wyjazdem męża, kiedy myślałam, że w tym miesiącu nie zajdę bo to jeszcze nie dni płodne i odpuściłam staranie :) 1 0 ~anonim (5 lat temu) 31 lipca 2017 o 00:34 oj, sorki, ja miałam problem z zajściem, ale w końcu zaszłam, kiedy odpuściłam, nie jestem już w trakcie starania 0 0 ~anonim (5 lat temu) 31 lipca 2017 o 12:46 A jak dlugo ty sie starasz autorko? Bo jezeli niespełna rok to dajcie na luz 1 0 ~anonim (5 lat temu) 31 lipca 2017 o 14:40 Prawie 3 lata 1 0 ~Kasia (5 lat temu) 31 lipca 2017 o 17:35 Agi a co na to Wasz lekarz? Macie porobione badania, sprawdzoną przyczynę? 0 0 ~anonim (5 lat temu) 1 sierpnia 2017 o 00:16 Mąż ok. Ja miałam problem z prolaktyną teraz jest w niedoczynnosc nie brałam na owulacje Clostilbegyt nie przyniosł rezultatu ;(, teraz dostałam lek Lametta mam nadzieje że on powiedziała ze jesli nie to trzeba będzie zrobić drożnosc jajnikow. Dodam ze już jedno dziecko taki problem żeby zajść w druga nie jest mi dane mieć więcej dzieci. Jestem zalamana. Bo Co chwile widzę Kobiety szczęśliwy z brzuszkami i aż serce mi się kraja ze ja nie mogę być też taka szczęśliwa;( 3 0 ~Iga (5 lat temu) 1 sierpnia 2017 o 09:37 Czesc. A masz zwykla niedoczynnosc tarczycy czy hashimoto? Tez mialam problemy z zajsciem w ciaze. Kiedys przez przypadek trafilam na blog i dowiedzialam sie, ze istnieje cos takiego jak protokol autoimmunologiczny. Zaczelam mniej rygorystyczna wersje (wyeliminowalam nabial i gluten) stosowac w sierpniu zeszlego roku, a w pazdzierniku juz zaszlam w ciaze i obecnie jestem szczesliwa mama. Nie leczylam sie i nie robilam dodatkowych badan w kierunku problemow z poczeciem dziecka, ale czasami zmiana nawykow zywieniowych moze pomoc, bo dziwnym trafem u mnie po zastosowaniu diety sie udalo bez jakis specjalnych staran. 3 0 ~anonim (5 lat temu) 1 sierpnia 2017 o 10:02 Iga ja mam niedoczynnosc tarczycy Hashimoto niestety. 1 0 ~Iga (5 lat temu) 1 sierpnia 2017 o 10:31 To witam w klubie:-( Jak chcesz wiecej info to napisz celest65@ 0 0 ~anonim (5 lat temu) 1 sierpnia 2017 o 10:32 celest66@ cyferke pomylilam 1 0 ~anonim (5 lat temu) 1 sierpnia 2017 o 11:14 Napisałam maila ;) 0 0 ~musz (5 lat temu) 1 sierpnia 2017 o 16:21 mam zarówno hashimoto jak i insulinooporność, rzeczywiście odkąd leczę to jest z okresami lepiej (równe i nie po 40 dni). Niemniej u mnie bez problemu 2 ciąże, druga zupełnie nieplanowana : lekarz powiedział że cuda się zdarzają... 2 0 ~anonim (5 lat temu) 2 sierpnia 2017 o 22:13 Ja nie owuluję,muszę brac tabletki na wywolanie;( 0 0 (5 lat temu) 4 sierpnia 2017 o 12:56 My teoretycznie zero chorób, a o pierwsze 2 lata starań i jak mi dr powiedział, że bez pomocy lekarza (inseminacja lub invitro) się nie uda, popłakałam, i nastawiliśmy się z Mężem że będziemy musieli iść do KLN i miesiąc później niespodzianka ;P tak samo było teraz z drugim, odkąd pierwszy się urodził chcieliśmy drugie i nic i nic, nagle po 3,5roku jak poszłam do pracy i przestałam o tym myśleć nagle niespodzianka - za bardzo chciałam i przy pierwszym i przy drugim :) Chociaż... nasz Starszak okazało się że ma cieliakie a jest to choroba dziedziczna i prawdopodobnie któreś z nas to ma, a jednym z objawów jest niepłodność - nie do wychwycenia w badaniach hormonalnych czy nasienia. A dziwnie się składa, bo i przy pierwszym i przy drugim zajściu byłam na diecie dukana - a tam zero mąki, chleba i innych... więc kto wie, może nie (tylko) moje myślenie ale i ja też mam celiakie. Nie powiem nie myśl o tym bo niestety nie da się nie myśleć jak się pragnie dziecka :( sama sobie przez ostatnie lata powtarzałam, ale i tak myślałam non stop o tym czemu, kiedy, co zrobić, i inne Przesyłam pozytywne fluidy by się udało i byś została mamą!! 2 0 ~kijek (5 lat temu) 4 sierpnia 2017 o 16:44 A jakie badania miał robione Twój starszy syn, żeby zdiagnozować celiaklię? 0 0 (4 lata temu) 5 sierpnia 2017 o 16:35 Kijek: badanie krwi P-ciała p/tkankowej transglutaminazie IgA 1 0 ~Klaudia (4 lata temu) 18 września 2017 o 11:05 A może spróbuj skonsultować to z innym jeszcze z mężem staraliśmy się ponad rok bez efektów postanowiłam zmienić lekarza i dzięki temu jestem 7 tygodniu, również nie miałam owulacji też brałam clostilbegyt do tego miałam jeszcze acidum i ovarin 0 0 ~Mania997 (2 lata temu) 4 września 2019 o 13:44 Ja tez się staram prawie 3 lata i niestety bez skutku. 0 0 ~anonim (5 lat temu) 4 sierpnia 2017 o 23:12 Ty masz problem, a inne łapią na dziecko facetów którzy nie chcą mieć dzieci kłamiąc o braku możliwości zajścia w ciążę itp. A potem cud... plemniki jak McGyver działają cuda. A potem płacz, że sama i walki w sądzie. Odpuście sobie staranie, tzn. nie miejcie presji. Zadbajcie o zdrowie (nie nadużywać ;) ) rzucić papierosy!, mniej stresu (jeśli jest zadbać o relaks we dwoje), wyjazd wspólny i robienie razem to co się lubi. Jak zadba się o to wszystko, nie będzie problemów. 0 12 ~Kinga (5 lat temu) 5 sierpnia 2017 o 08:58 Ja o pierwsze starałam się 3 lata, miałam problem tylko z prolaktyna. Po miesiącu brania dostinexu była już w normie. Lekarz mówił, że pozostałe badania moje i męża ok i zostaje inseminacja lub invitro. Nastawilam się, że nie będziemy mieli dzieci, odpuscilam i po 2 m-cach dwie kreski. Niestety dziecko zmarło w 5 m-cu. Po 3 miesiącach zaczęliśmy znowu się starać. Nie wychodzilo, porobilam badania tarczycy i prolaktyny i były ok. Znów zeszło cały rok. Wtedy wydarzyła się tragedia w mojej rodzinie, która bardzo przeżyłam i wtedy zaszlam też w drugą ciążę, ale poronilam. W trzecią już ciążę zaszlam w następnym cyklu i tak za miesiąc będziemy rodzicami. Łącznie staraliśmy się ok 4 lat i wiem po sobie, że u mnie to raczej siedziało w głowie. Za bardzo chciałam i skupialam się tylko ma tym aby wyszło. Jak dwa razy zupełnie odpuscilam, to wyszło niemal od razu. 1 0 ~anonim (4 lata temu) 5 sierpnia 2017 o 18:05 Co mi da odpuszczenie sobie jak niemam owulacji,co ma piernik do wiatraka, odpuśćic sobie można jak jest wszystko w porządku a nie wchodzi, głupie gadanie :( 11 6 ~40-latka (4 lata temu) 20 sierpnia 2017 o 04:07 Dlatego poszukaj pomocy na bardziej specjalistycznych stronach, np. na naszym bocianie. Tutaj większość Cioć-Dobra-Rada wypisuje farmazony )-: 6 1 ~ania (4 lata temu) 5 sierpnia 2017 o 22:32 Miałam problemy z tarczycą i tyłozgięcie. Mój partner miał dodatkowo kiepskie plemniki. Nam pomógł dr Wojciech Śliwiński i teraz mamy już spore bliźniaki ;) A straciliśmy już nadzieję i mieliśmy zebraną kasę na in vitro. Powodzenia! 4 0 ~justynka (4 lata temu) 7 sierpnia 2017 o 12:33 Ja leczę się na niepłodność od blisko 10 lat, niestety bezskutecznie. Jak słyszę teksty typu - "odpuście sobie, a się uda " albo "za bardzo chcecie" i dlatego Wam nie wychodzi to szlag mnie trafia. Niestety ludzie najczęściej nie mają zielonego pojęcia na czym polega niepłodność, jak wygląda codzienne z nią życie i ile już przeszli w walce z niepłodnością. Dla pocieszenia osób cierpiących na niepłodność mogę jedynie dodać, że najtrudniejsze są pierwsze 2-3 lata, później po prostu trzeba z tym jakoś żyć żeby nie zwariować. 12 4 ~anonim (4 lata temu) 7 sierpnia 2017 o 16:09 Co się dzieje masz jakieś zaburzenia hormonalne? 0 0 ~anonim (4 lata temu) 7 sierpnia 2017 o 19:53 Gdybym ja sie starała naprawde dlugo tzn z 10 lat i nic to bym rozwazylabym adopcję 4 4 ~justynka (4 lata temu) 9 sierpnia 2017 o 14:30 Ja też bym rozważyła adopcję ale póki co mój wiek pozwala jeszcze na starania o naturalną ciążę. Kłopotów u mnie dużo : PCOS, endometrioza, niedoczynność tarczycy, insulinooporność, nietolerancje pokarmowe. Dopiero po ok 8 latach starań trafiłam na lekarza, który postawił odpowiednią diagnozę, wcześniej inny twierdzili, że wszystko jest ok. Życzę powodzenia w staraniach i cierpliwości. 2 0 ~kijek (4 lata temu) 9 sierpnia 2017 o 17:06 Justynka: czy przyjmujesz metformię w związku z PCOS i insulinoopornością? To pomaga przywrócić cykl do porządku. Ja mogę też doradzić, że trzymanie diety z niskim indeksem glikemicznym i bez pokarmów powodujących nietolerancje pokarmowe, oraz uprawianie sportu 3 razy w tygodniu pomogło zajść w ciążę kilku znajomym z podobnym zestawem chorób jak Twój. 2 0 ~justynka (4 lata temu) 11 sierpnia 2017 o 13:20 Dzięki za dobre słowo. Jestem na diecie wykluczającej mleko, jaja, gluten, drożdże od ok roku. Metforminę brałam ale wyeliminowałam cukier z diety i metformina obniżała mi poziom cukru aż za bardzo (źle się po nim czułam) dlatego po konsultacji z lekarzem go odstawiłam. Ogólnie pozytywne skutki tego leczenia są, także na pewno jest to dobry kierunek. 0 0 (4 lata temu) 18 września 2017 o 10:32 Ja prawie trzy lata starałam się zajść w ciąże. Potem zaczęłam się leczyć i kolejne dwa lata upłynęły mi na leczeniu. Już traciłam nadzieje. Ciągły stres, myśli krążące wyłącznie w okoł jednego tematu. To strasznie wykańczające. 2 1 ~kalafiorka (4 lata temu) 5 grudnia 2017 o 13:44 Ja też jakiś czas temu dostałam diagnozę : PCOS i zaczęłam walkę od diety i Ovarinu. No i pod opieką dobrego specjalisty jestem. Jest lepiej, poprawiła mi się na pewno kondycja skóry i włosów ( mialam okropny trądzik i a włosy wypadały garściami) , miesiączki się uregulowały więc licze, ze może się uda. Jak to mówi mój lekarz: PCOS to nie wyrok - wyjdziemy z tego i zajdziemy w ciążę :) 1 1 ~anitka44 (3 lata temu) 16 listopada 2018 o 12:49 Ja również z polecenia przyjmowałam Ovarin i przeszłam na dietę właśnie przy PCOS i to pomogło. A już byłam pewna że nie będę mogła zajść w najbliższym czasie. No ale udało się! 0 0 ~Kruszynka (3 lata temu) 10 lutego 2019 o 21:41 Czy udało się zajść w ciążę? 0 0 ~Misiek (2 lata temu) 12 grudnia 2019 o 18:16 A czy te wszystkie choroby były przed ślubem? Czy jakiś czas puzniej? 0 0 ~Karmail (3 lata temu) 3 czerwca 2019 o 22:31 Witam, a jakie wyniki miał partner? Mój też ma bardzo słabe, nazwała bym nawet tragiczne. Jeśli możesz odezwij się na maila karmail@ 0 0 ~ewa (4 lata temu) 21 czerwca 2018 o 13:51 ja miałam problem z zajściem przez kilka miesięcy, spróbowałam liczenia dni płodnych przy pomocy cyclotestu i zdał egzamin :) 0 9 ~hanniaaa (3 lata temu) 2 marca 2019 o 20:03 Może to zbieg okoliczności, a może to zasługa oleju CBD, ale po wdrożeniu go udało się spłodzić dziecko :-) stosowałem drogie leki jak profertil i nie było efektu a po olejku CBD napisze dokładna nazwe olej CBD 5 % essenz decarboxyled zaskoczyło :-) kupowaliśmy ze strony konopiafarmacja pl warto spróbować :) 0 2 ~liliana (3 lata temu) 3 marca 2019 o 13:41 Moze moja historia komus pomoze. Mam Hashimoto i niedoczynnosc od prawie 11 lat, w tym roku skoncze 40 lat. Staralismy sie z mezem o dziecko 3,5 roku. Byc moze to przypadek, ale zaczelam suplementowac witaminy i zelazo, i po 2 miesiacach bylam w ciazy. Teraz slodko spi obok mnie nasza zdrowa coreczka. Nie moglismy uwierzyc, bo juz tracilismy nadzieje, ze sie uda. Rozwazalismy juz adopcje. Zaczelam brac zelazo, witamine C, witaminy B2, B2, B6, B12, oczywiscie kwas foliowy, witamine D3+K2MK7. W moim przypadku kluczowe bylo to, ze nie byla to jedna tabletka ze wszystkim, tylko kazda z nich byla w dosc wysokiej dawce (o wiele wyzszej niz zalecane przez WHO) porzadnej firmy, oddzielna (tylko witaminy B byly razem w 1 tabletce). Do tego trzeba poczytac co kiedy, z czym brac, np. witamine C na czczo z zelazem (zelazo tez musi byc dobrze przyswajalne, bo sa rozne rodzaje), witamine D z tluszczem itp. Teraz wszystko mozna znalezc w internecie. Wiem jak to jest, jak kolejne dziewczyny z rodziny i znajome zachodza w ciaze od tak, od razu albo po kilku cyklach, a u mnie nic. Tak jak napisalam, byc moze to byl przypadek, ale warto sprobowac - witaminy i zelazo nikomu nie zaszkodza, a moze ktorejs starajacej forumce sie uda. Dodam jeszcze ze okolo poltora roku przed zajsciem w ciaze w badaniach wyszlo, ze mam wysoka prolaktyne, dostalam tabletke na obnizenie, bralam przez pol roku i to nic nie dalo. Teraz juz nic nie bralam, tylko te witaminy i zelazo. Mialam tez specjalnie ulozona diete do swoich chorob tarczycy, wagi, stylu zycia. Powodzenia dziewczyny! 2 0 ~ina (3 lata temu) 7 maja 2019 o 09:33 Polecam do tego olej w wiesiołka... U nas być może też przypadek, ale po 1,5 roku starań próbowałam już wszystkiego. A polecony mi został przez dziewczynę, której też udało się zajść krótko po tym jak zaczęła go brać. Naturalny, dostępny w aptece, przy okazji znakomicie wspomaga odporność. 1 1 ~obeczkka (3 lata temu) 23 kwietnia 2019 o 14:57 Moja siostra miała problemy z zajściem w ciążę, okazało się że cierpi na zespół policystycznych jajników. Dostała od lekarza suplement a do tego przepisał jej dietę, nakazał dużo ćwiczeń, ruchu na świeżym powietrzu. I po jakimś czasie udało się, na szczęście. 0 5 ~Sylcia (3 lata temu) 28 czerwca 2019 o 12:44 Właśnie o takie zalecenia chodzi. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego jak prozaiczne z pozoru rzeczy mogą pomóc w staraniach o dziecko. Warto czytać, nie tylko fora, ale też artykuły Problem będzie narastał więc warto być świadomym. 0 3 ~nonika (3 lata temu) 29 czerwca 2019 o 18:13 Ja brałam Ovarin żeby wyregulowac hormony ale i maiłam specjalną dietę. Ona jest najwazniejsza. Zobaczcie jak tu jest wszystko fajnie opisane 0 2 ~Ania (3 lata temu) 6 lipca 2019 o 00:36 Ponad rok starań, lekarz mi zalecił oczywiście dietę, mniej stresu... taki bullshit. Ale wyczytałam, że trening mięśni dna miednicy ,tych mięśni kegla pomaga i kupiłam sobie zestaw do ćwiczeń pelvifly. U mnie zadziało bardzo szybko, moje mięśnie były pospinane się okazało i nie pochwa nie była dokrwiona 0 4 ~Magdalena (3 lata temu) 23 lipca 2019 o 14:23 Monitorowanie dni płodnych i całego cyklu niewątpliwie bardzo pomaga, oprócz planowania współżycia, pozwala dobrze poznać organizm. Ja w czasie starań korzystałam z komputera cyklu myway, mam go do dziś. 0 1 ~Justyna (3 lata temu) 23 lipca 2019 o 15:37 I jak udało się? 0 0 ~Justyna (3 lata temu) 23 lipca 2019 o 15:38 I jak udało się? 0 0 ~anonim (2 lata temu) 26 sierpnia 2019 o 21:34 Witam My też się staramy już ponad 4lata o drugie dziecko...leczę się badam Miałam nawet laparoskopię i nic To koszmar nieda się nie myśleć liczyć dni Itd. 0 0 ~Agat (2 lata temu) 28 sierpnia 2019 o 20:42 Rozumiem...ciezka sprawa. Tez mamy juz malucha i przy pierwszej ciazy po miesiacu starań bylam w ciazy (ciaza poczatkowo zagrożona) z pozytywnym finałem. Teraz juz ok 6 miesiecy sie staramy i nic. Fakt ze po ciazy i porodzie rozregulowal mi sie okres i jednak Hashimoto tez ma wplyw ale dalej nic. Kazda miesiaczka jest straszna dla mnie i nie wiem jak sobie z tym radzic 0 0 ~aga (1 rok temu) 7 listopada 2020 o 09:22 ja zaszłam w ciąze po 7 latach starań w wieku 38 lat, wszystkie wyniki u mnie były bardzo dobre . 2 0 (2 lata temu) 13 września 2019 o 13:11 Cześć. Chciałabym zapytać po jakim czasie starań zdecydowałyście się na odiwedziny w klinice leczenia niepłodności? My staramy się od 6 miesięcy, a ja już przeglądam strony specjalistów np. . Chciałabym wiedzieć jakie były wasze doświadczenia i czy trochę nie panikuję po prostu? 0 1 ~Miśka (2 lata temu) 13 września 2019 o 14:24 Zdecydowanie panikujesz. Zaden lekarz nie stwierdzi po 6 miesiącach prób, że macie jakiekolwiek problemy. Do takiego podejrzenia trzeba starać się co najmniej rok. 5 0 ~Monika (2 lata temu) 1 lipca 2020 o 23:11 Oczywiście, że stwierdzi. Pod warunkiem, że od pierwszego cyklu bedzie prowadzony monitoring owulacji przez usg. Tak było w naszym wypadku. Każda wizyta przez 8miesiecy pod usg, czesto dwa lub trzy razy w miesiacu. Wszystkie badania hormonalne ok. Testy owulacyjne dodatnie, w momencie piku lh od razu szłam na usg a pecherzyki... Rosly przez 6miesiecy o 1-2 mm. Albo zanikaly calkowicie albo staly w miejscu. Takze kwestia na jakiego lekarza sie trafi. Po 8 miesiacach dostalam clo na stymulacje i od razu zaszlam w ciaze. Dlatego te "cudowne"leki na regulacje hornonow... Blagam, sa przypadki gdzie hormony sa ok a jedna owulacji nie ma. 0 3 ~AnnaDabro (2 lata temu) 30 września 2019 o 18:28 Ja używałam testeru ze śliny Afrodyta jest tani a zaszłam w 3 cyklu wiec polecam wtedy dokładnie wiesz kiedy masz owulacje 0 1 ~anonim (2 lata temu) 17 grudnia 2019 o 14:56 Prosze o kontakt 0 0 ~anonim (2 lata temu) 17 grudnia 2019 o 15:02 Kinga spolnik 0 0 ~Kasia (2 lata temu) 19 września 2019 o 11:19 Mam trójkę dzieci wszystkie urodziłam przez cesarskie cięcie odstępy są miedzy dziećmi 2 ciąża w chce zajść w ciążę i nie coś. 0 2 ~Milena (2 lata temu) 18 lutego 2020 o 01:27 Od paru lat staram się z mężem zajść w ciążę - bezskutecznie. Od dawna marze by być kochająca matką, było to dla nas olbrzymie obciążenie psychiczne wielki problem do czasu, kiedy mąż nie zagłębił się w problem i zaczął czytać w internecie i pytać na forach co robić. Aż wreszcie trafiliśmy do dr Beaty Dethloff, która ma swoją klinikę w Warszawie. Zaproponowano nam zrobić test genetyczny DNA, który jasno wyjaśnił dlaczego nie mogłam zajść w ciążę. Na efekt długo czekać nie trzeba było! Jest on taki, że jestem w ciąży 0 8 ~Ewka (2 lata temu) 18 lutego 2020 o 09:50 Jaki test genetyczny DNA? Masz na myśli kariotypy? I w jaki sposób ta pani doktor przeskoczyła genetykę? 0 0 ~Ona88 (2 lata temu) 18 lutego 2020 o 21:34 Jaka cena wizyty u ten Pani doktor i cena testow DNA? 0 0 ~anonim (2 lata temu) 1 maja 2020 o 18:54 Co to za test genetyczny i co on wykrywa? Ile kosztuje? 0 0 ~Kammamilla (2 lata temu) 28 maja 2020 o 23:59 A ja tam w takie testy nie wieżże za bardzo. Co ci taki test pokaze? dokładnie, też jestem ciekawa. Ja zas się wspomagałam Ovarinem i mnie tez się udało zajść w ciąże 0 1 ~Neli (2 lata temu) 1 lipca 2020 o 19:23 Też właśnie Ovarin brałam, ma bezpieczny skład no i na prawdę pomaga. Witaminy, kwas foliowy i inozytol skutecznie wspomagają wyregulowanie hormonów 0 1 ~Ewka (2 lata temu) 1 lipca 2020 o 19:50 Oprócz ciąży spowodował również u Ciebie rozdwojenie? Piszesz z dwóch kont, a jednego IP :D 6 0 ~Iwonia (1 rok temu) 3 października 2020 o 20:10 Mnie polecono Ovarin, nie zaszkodzi branie go bo ma w skąłdzie i witaminy i kwas foliowy no i inozytol odpowiedzialny za regulację gospodarki hormonalnej 0 2 (1 rok temu) 26 kwietnia 2021 o 11:37 W sytuacji, o której wspominasz, może się pojawić stres. Dlatego warto zastosować jedną z technik relaksacyjnych. Przy okazji polecam poczytać na temat tych metod, bo niejednokrotnie wpływają pozytywnie nie tylko na sam układ nerwowy. Co więcej, są też kliniki leczenia niepłodności, jak np. InviMed. Doświadczeni specjaliści zalecą wówczas stosowne badania, postawią diagnozę i zaproponuję leczenie dopasowane do pacjenta. Dodam, że o pacjentów dbają już od lat. 0 0 ~lokka (1 rok temu) 1 maja 2021 o 20:43 Ovarin naprawdę pomaga, nic nie ryzykuje się bo ma dobry skład i tak pomocny przy zajściu w ciąze- kwas foliowy, witaminy. Mnie pomogł 0 0 ~anonim (1 rok temu) 25 maja 2021 o 15:21 Od pewnego czasu starałam się z mężem o dziecko. Nie ukrywam, bywało ciężko, nie zliczę wyrzuconych do kosza negatywnych testów. Objawiało się to u nas straszną frustracją, w końcu wszyscy znajomi zachodzili w ciążę przypadkiem, lub o dziwo po miesiącu od oznajmienia, że się starają. My próbowaliśmy rok, nic nikomu nie mówiliśmy. Później zmęczona poprosiłam męża o przerwę. W tym czasie praktycznie w ogóle nie staraliśmy się o dziecko, miałam w sobie pewną blokadę psychiczną. Przeczytałam, że z takim problemem najlepiej iść do kliniki leczenia niepłodności, ponieważ być może mamy problem na tym tle. Invicta przyjęła nas praktycznie od razu. Po wykonaniu badań okazało się, że mam niedrożne oba jajowody. Nic dziwnego, że nie mogłam zajść w ciążę. Zdecydowaliśmy się na IVF. Cała procedura trwała szybko, udało mi się zajść w ciążę za pierwszym razem. Trochę żałuję, że tak późno poszliśmy do kliniki. Gdybyśmy szybciej zdecyowali się na wizytę w Invicta, prawdopodobnie ominęłoby nas sporo stresu, kłótni, frustracji i nieprzespanych nocy na płaczu w poduszkę. 0 0 ~Przyszła mama (1 rok temu) 25 maja 2021 o 15:32 Ech, ja myślałam, że po bezskutecznym staraniu się o dziecko przez dwa lata przedwcześnie osiwieje ze stresu! :) Mój mąż nie przejmował się tym za bardzo, ponieważ mówiłam mu, że nie staramy się na "już", tylko zrezygnowaliśmy z antykoncepcji i liczyliśmy na "wpadkę" pewnego dnia. Wpadka nie nadeszła. Mąż się nie stresował, bo myślał, że ja też podchodzę do sprawy na spokojnie. Jeśli chcecie wiedzieć, wcale tak nie było. Nic nie chciałam mu mówić, ale po każdym razie gdy sprawdzałam, czy "wpadka" się udała, czułam straszy zawód. Po dwóch latach oznajmiłam, że to już pora iść do kliniki leczenia niepłodności. Wybór padł na klinikę Invicta, bo miała najlepsze opinie w trójmieście. Teraz czekamy na diagnozę. Cieszę się, że w końcu działamy, a nie czekamy na "niepodziankę", która mogłaby nigdy nie nadejść 0 0 (11 miesięcy temu) 19 sierpnia 2021 o 20:25 My po 4 latach zdecydowalismy sie na invitro i dopiero po nim się udało 0 0 ~iguana (11 miesięcy temu) 26 sierpnia 2021 o 12:01 Tez myslimy o invitro bo to juz 3 lata i naturalnie chyba nie mamy szans, mąż ma słabe plemniki :( polecasz jakąś klinike? 0 0 ~Amam (11 miesięcy temu) 26 sierpnia 2021 o 18:46 My po 6 latach starań zdecydowaliśmy się na gameta i udało się za pierwszy razem :) a już niedługo dzięki tej klinice powitamy na świece druga dzidzie 0 0 (11 miesięcy temu) 31 sierpnia 2021 o 11:17 My bylismy w Czeskiej klinice bo ma wysoki wskaźnik udanych zabiegów, porównywalne ceny do tych w PL i bardzo dobre opinie. Robilismy tam tez badania genetyczne by sprawdzic czemu nie wychodza naturalne starania 0 1 ~trufla (10 miesięcy temu) 3 września 2021 o 12:56 slyszalam o tej klinice ale boje sie problemow z porozumieniem, nie znam czeskiego ani nawet angielskiego a nie chce ciagac znajomych 0 1 (10 miesięcy temu) 6 września 2021 o 09:47 tez mialam takie obawy ale niepotrzebnie, maja koordynatora ktory wszystko tlumaczy :) 0 1 do góry
NWq0Ei. 38 446 130 455 395 394 6 327 257
problemy z zajściem w ciążę forum